Siedemnastowieczna forteca w Lappenrancie to niezwykle klimatyczne miejsce. Obecnie na jej terenie znajduje się wiele galerii (w których m.in podziwiać można lokalne rękodzieło), przytulne kawiarenki (Kawiarnia Majurska - miejsce, w którym będę bez wątpienia jeszcze nieraz!), muzea oraz najstarsza prawosławna cerkiew w Finlandii. Moje zdjęcia (których jakość często pozostawia wiele do życzenia) są jedynie namiastką klimatu panującego w tym miejscu. Odwiedziłam dziś je dzięki uprzejmości rodziców mojej współlokatorki z Sankt Petersburga. Przesympatyczni ludzie (od wczoraj intensywnie szlifuję swój rosyjski:) A oto zdjęcia z dzisiejszej wyprawy:
Wspomniana już najstarsza cerkiew w Finlandii. |
Klimatyczna kawiarenka Majurska. |
Patrząc od lewej: serowy placek z warzywami; tradycyjny fiński przysmak z jajkiem; fińskie bliny z dżemem i bitą śmietaną (przepyszne!) |
Fiński glog (tutaj w wydaniu bezalkoholowym). Tradycyjny, rozgrzewający napój bożonarodzeniowy. W wersji bez alkoholu robiony na bazie soku z winogron. Podawany też z dodatkiem pomarańczy, goździków... Słodki, rozgrzewający i przepyszny! |
Jedna z "komnat" Majurskiej. Robi wrażenie. |
Fińskie rękodzieło
Czapki, szaliki, rękawiczki, pokrowce na telefony... wszystko ręcznie robione, śliczne i drogie. |
Warsztat artystów przy jednej z galerii. |
Foka zdaje się być symbolem Lappeenranty. W każdej galerii można spotkać foki w przeróżnym wydaniu, a w centrum miasta stoi wielki foczy pomnik... |
Czapeczki używane w saunie. |
***
Taki widok miałam dzisiejszego wieczoru z okna... :) |
Nabrałam ochoty na gloga. wygląda przepysznie. przemyć dla mnie!
OdpowiedzUsuńMyślę, że lepszym pomysłem byłoby przemycenie Ciebie tutaj ;)
OdpowiedzUsuń